Skip to main content

Zoe

Zoe nie dopuszcza doświadczenia własnego unicestwienia; doznaje się jej jako niemającej kresu, jako życia nieskończonego. W tym punkcie zoe różni się od wszelkich innych doświadczeń zachodzących w bios, życiu skończonym. Ta różnica między życiem jako zoe i życiem jako bios może znaleźć wyraz religijny lub filozoficzny.

K. Kerényi, Dionizos. Archetyp życia niezniszczalnego

W języku greckim istnieją dwa słowa oznaczające życie: zoe i bios.
Zoe to słowo oznaczające życie wszelkich istot żywych. Zoe to istnienie, bez początku i bez końca, podczas gdy bios odnosi się do konkretnego życia każdej poszczególnej istoty, do każdej jednostkowej “biografii”. Zoe to przeciwieństwo śmierci, zaprzeczenie nie-życia. Plotyn nazywał zoe czasem duszy, w którym, w ciągu reinkarnacji, krąży ona i przechodzi z jednego bios do drugiego. Dziś, w szczytowym momencie ery antropocenu, może wydawać się niepokojące, że słowo zoe, strumień życia, jest etymologicznie tak blisko słowa zwierzę (zoon, zoologia). Skąd ten niepokój? A może dyskomfort? Niech sformułuje własną odpowiedź każdy, kto również go odczuwa. Zwierzęta maszerują w widmowej procesji, parami lub osobno, czasem z dziećmi. Uchodźcy? Może po prostu wędrowcy. Nie zadające pytań inkarnacje zoe. Część przyrody rozumianej jako zasób. Zanikające figurysymbole: biblijne, mitologiczne, heraldyczne, magiczne…Przyjemne do patrzenia, zapraszające do zabawy, rozczulające i pocieszne.
I dokąd zmierzają? Właściwie trudno powiedzieć. Znamy te obrazki: rajski ogród, arka Noego. Znamy też inne, te mniej miłe dla oka. Kolory blakną, formy rozmywają się. Czy baranek wciąż gładzi grzechy świata?

Matylda Tracewska